Dlaczego akurat taki temat? Jechałam dzisiaj autobusem, straszny ścisk, jedna osoba koło kolejnej, ale każdy twardo się trzyma, gdy nagle wielkie poruszenie. Dziewczyna „targa” włosy innej a przy tym przepycha ludzi, którym to nie w smak. Starszy Pan zwraca jej uwagę i prosi o zmianę zachowania. Dziewczyna nie reaguje i dalej popychając wszystkich wkoło zaczepia...