Pamiętacie jak narzekałam, że nikt nie chce przyjmować na praktyki, że wszędzie mówią nie? Niewiele czasu minęło a dwa tygodnie praktyk już za mną. Jeszcze dwa i upragnione wakacje. Niby dwa miesiące a będzie jeden, bo wrzesień bardziej intensywnie spędzę, czego wynikiem będzie kilka bardzo fajnych postów i ogromna (mam nadzieję!) ilością zdjęć ;) Anyway…...