Ostatnio z moim czytaniem było bardzo, bardzo, bardzo słabo. Masa obowiązków, milion kwestii do ogarnięcia, cotygodniowe wyjazdy na weekend i książki gdzieś tam leżały odłogiem. Niewiele udało mi się przeczytać, ale walczę i zaglądam do książek tak często, jak tylko mogę. Myślę, że niebawem wrócę na swój tor i te 5/6 książek w miesiącu będę...