Ileż to ja podejść do tej trylogii miałam. Ileż to ja marzyłam, żeby wreszcie do niej zajrzeć i się z nią zapoznać. Cień i kość swego czasu czytałam, ale jako że zbytnio się na lekturze nie skupiłam, nie bardzo pamiętałam, o czym ta historia tak naprawdę jest. Na szczęście wraz z nowym rokiem, przyszedł upragniony...