Dzisiaj chciałabym nawiązać do wydarzenia, które miało miejsce w miniony weekend. Fani sportu pewnie od razu będą wiedzieć o co chodzi, osoby siedzące w marketingu także, ale zakładam też, że istnieje sporo osób nieświadomych. I pewnie wolałabym, żeby tak zostało, ale w marketingowym świecie zawrzało i pomyślałam, że jest to idealna okazja, żeby rozruszać trochę...