Długo myślałam, czy poruszyć temat pandemii, czy go nie poruszać. Czy pisać na poważnie, czy może zrobić to na wesoło. Długo myślałam o podejściu do tego tematu i to podejście wyklarowało się samo. Ten tekst będzie bez większego ładu i składu. Zbiór różnych wątków. Przemyśleń. Bez planu. Bez struktury. Nie liczcie na złote myśli. Nie...