Ilona Andrews powraca w drugim tomie serii Ukryte Dziedzictwo. Płoń dla mnie zdobyło moje serduszko kochające twórczość małżeństwa Andrews i z niecierpliwością czekałam na kontynuację historii. Obawiałam się jednak, w jakim kierunku podążać będzie ta historia i czy po raz kolejny przypadnie mi do gustu. Jestem już po lekturze, więc bawią mnie w tej chwili...