Hopeless - Colleen Hoover

Bardzo bałam się sięgnięcia po Hopeless. Uwielbiam wydawnictwo Otwarte i większość ich książek spod marki Moondrive, ale coraz bardziej też mnie one męczą, bo powielają powstałe wcześniej schematy. Czytając nowy tytuł, mam wrażenie, jakbym czytała już go przynajmniej dwa razy. Dlatego tak długo zwlekałam z sięgnięciem po Hopeless, bo bałam się, że spotka mnie to samo, co dziesiątki razy wcześniej. Jednak po wielu pozytywnych recenzjach książki, postanowiłam, że zaryzykuję i najwyżej po raz ostatni zaufam w tej kwestii blogerom i więcej nie będę czytać książek z ich polecenia. I nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę, że się nie mylili, bo Hopeless to jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałam w tym roku!

Już od samego początku bardzo utożsamiłam się z książką. Na początku stwierdziłam – tak, ta bohaterka jest fajna, w końcu jakaś normalne nastolatka, z którą mogę się utożsamić, chociaż nastolatką już nie jestem – ale z biegiem historii i każdą kolejną stroną, okazywało się, że ta książka to coś więcej, że tam jest drugie dno i moja historia wygląda kompletnie inaczej i nigdy nie będę mogła stawiać się na równi ze Sky. Ta historia jest historią niesamowicie mocną, ale rozłożoną w czasie. Czytelnik krok po kroku odkrywa kolejne karty i chociaż przeżywa szok, całość podana jest w bardzo przystępnej formie. Hopeless to książka, która łamie serce, która sprawiła, że śmiałam się, płakałam, zazdrościłam i nie mogłam pojąć całej tej sytuacji.

Przepiękna historia miłosna, która absolutnie nie jest żadnego rodzaju romansem, ale sprawia, że moje serduszko biło szybciej, bo jako romantyczka byłam zachwycona tym, jaki był Dean i sama chciałabym doświadczyć tego rodzaju uczuć, gestów i słów. Przepięknie przedstawiona historia tragedii, która się wydarzyła. To wszystko łamie bohaterów, łamie czytelnika, ale autorka poradziła sobie z tym wszystkim fenomenalnie i w idealnych proporcjach wyważyła wszystkie elementy książki.

Czuję się rozdarta, bo ta książka była tak cudowna, że zaraz po jej skończeniu, miałam ochotę czytać ją raz jeszcze. Bardzo rzadko tak bardzo przywiązuję się do bohaterów i historii, ale tutaj wpadłam w nią całym swoim serduchem i po skończeniu lektury chodziłam na kacu książkowym – dosłownie! Polecam każdemu, bo to naprawdę piękna historia, do której na pewno będę wracać. Jedyne, czego się obawiam, to jej kontynuacja, która niebawem ma się ukazać. Boję się, że zniszczy wrażenia po Hopeless i sprawi, że jako seria, okaże się tragedią. Jestem jednak dobrej myśli i mam nadzieję, że autorka nie da ciała i sprawi, że pokocham jej twórczość jeszcze bardziej, bo w chwili obecnej jestem zachwycona tym, co miałam przyjemność przeczytać.

Related Posts

E-book

Archiwum