4.10. Park Hotel. Bydgoszcz. Spotkanie blogerów. Blogowe WOW. Tak, to samo, na które wybrałam się w maju, na którym spotkałam tak wiele cudownych osób, na które w ogóle odważyłam się pójść i pokazać kto tworzy YoSoyMorenę i nie którym tak dobrze się bawiłam. Nie było mowy, żeby odpuścić sobie drugą edycję, na którą tak długo czekałam. Czekałam, czekałam i minął już tydzień od zakończenia… jejku, jak ten czas szybko leci. No, ale nic. Dla Was mam na dzisiaj relację zdjęciową ze spotkania ;)

Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym na spotkanie nie zaspała. Miałam wstać o godzinie ósmej, ale jak to ja, do nocy buszująca po sieci i zajmująca się milionem spraw, obudziłam się 50 minut później, mając zaledwie ich pięć do odjazdu autobusu. No nic, wstałam, wyszykowałam się i okazało się, że wcale nie zrobiłam wejścia smoka, bo i tak dotarłam pierwsza i dziewczyny organizujące spotkanie – Paulina i Martyna – zaatakowały mnie od razu paczuszką od sponsorów, w której do samego zakończenia spotkania nie miałam zielonego pojęcia, co się znajduje, poza tym, co wpadło mi w oko jak zerknęłam do torby ;)

Blogowe WoW sponsorzy

Na szczęście dość szybko zaczęły się schodzić kolejne uczestniczki. Byłam zaskoczona ilością nowych twarzy, ale dzięki temu poznałam kilka wspaniałych osób, z którymi mogłam spędzić wspólnie czas. Wyczekiwałam jednak cały czas cudownej Ewy, z którą znalazłyśmy wspólny język już na poprzednim spotkaniu i wreszcie się zjawiła wypytując mnie o mój wyjazd do Francji. Ewcia – wyczekuję już kolejnego spotkania kochana :* Poznałam także Angelikę z Łodzi, z którą tak się złożyło, że siedziałyśmy koło siebie przy stole, znalazłyśmy wspólny język i mogłyśmy troszkę lepiej poznać. Również liczę na kolejne spotkania, czy to w Bydgoszczy, Łodzi, czy gdziekolwiek w Polsce ;)

Blogowe Wow ewcia i angelika

Na spotkaniu odbyły się również prelekcje. Pierwsza w wykonaniu Weroniki. Na początku sądziłam, że wykład mnie zanudzi, ponieważ miał on dotyczyć organizacji czasu między domem, dziećmi, blogiem a własnym interesem. Wiadomo, że przy dzieciach troszkę więcej obowiązków, więc nasza organizacja dnia znacznie się różni, ale Weronika fantastycznie poprowadziła temat i ujęła organizację swojego czasu bardzo ogólnie, co pozwoliło dopasować się pod to co mówi, każdej z uczestniczek, w tym i mnie – dobra robota!

Blogowe wow wykład

Kolejny szalenie ciekawy wykład, a właściwie rozmowę, przygotowała Agata z wydawnictwa Nasza Księgarnia. Fajnie było poznać tę drugą stronę, z którą zazwyczaj rozmawiam poprzez emaile. Z wyżej wymienionym wydawnictwem nie miałam jeszcze niestety styczności, ale mam zamiar nadrobić zaległości, chociażby z tego powodu, że Agata jest szalenie miłą i ciepłą osobą, no i…

Blogowe wow Agata

… i wie jak przekupić blogerów, przynajmniej takich jak ja ;) Od razu mi się mordka uśmiechnęła (chociaż na zdjęciu tego tak nie widać), gdy dostałam od Agaty przecudną torbę, w której znalazły się dwie pozycje wydawnictwa w sam raz dla mnie. Niebawem zapoznam się z obiema pozycjami i nie omieszkam poinformować Was jak bardzo mi się spodobały, bo z tego co słyszałam to naprawdę przyjemne książki, więc myślę, że będzie dobrze ;)

Blogowe Wow książki

Po wykładach, zebrałyśmy się do kupy i rozmawiałyśmy na temat naszych miast, marketingu, blogowania, spotkań, podróży, komorników i innych, równie ciekawych tematów. Dziewczyny były naprawdę sympatyczne i wywiązały się nam przeróżne dyskusje, w których każdy miał coś do dodania i powiedzenia – właśnie tego typu rozmowy preferuję. Mogę mówić monologi i bardzo często mi się to zdarza, bo jestem gadułą, ale lubię słuchać też opinii innych i tutaj dziewczyny bardzo się spisały, bo żadna nie siedziała cicho i każda w jakimś temacie miała do dodatnia swoje trzy grosze.

Minusy spotkania? Wszyscy bardzo szybko z niego zniknęli. Serio byłam zaskoczona, bo na pierwszym spotkaniu siedziałyśmy, co prawda w małej już grupce, ale jednak do późnego popołudnia a tutaj przyszedł czas i jedna po drugiej jechała do domu. Rozumiem dziewczyny przyjezdne, bo wrócić do Łodzi, czy Gdańska jednak chwilę zajmuje, podczas gdy ja mieszkam po prostu na drugim końcu miasta, ale mimo wszystko byłam zaskoczona, gdy nagle zostałam sama z organizatorkami. Troszkę smutno, bo liczyłam na większą integrację, ale co zrobić, nikogo siłą trzymać nie będę. Ja mimo wszystko jestem zadowolona ze spotkania, nowych, bardzo fajnych znajomości, ale także z rozwinięcia tych poprzednich. Przeprowadziłam kilkanaście naprawdę ciekawych i rozwijających rozmów i bardzo mnie to cieszy, że blogerki to nie tylko dziewczyny, które robią to co robią dla jakiś profitów, ale też szalenie ogarnięte kobiety, które mają coś do dodatnia w dziedzinach, w których się obracają. A przynajmniej te, z którymi miałam przyjemność się bliżej poznać ;)

No i na koniec mam dla Was jeszcze zdjęcia tego, co podarowali nam sponsorzy spotkania i o co się wzbogaciłam ;)

DSC_2925

Kolejny raz uczestniczki spotkania otrzymały przypinki, które umożliwiły nam wzajemną identyfikację. Ta przypinka powaliła poprzednią, bo miałam wrażenie, że widzę samą siebie na obrazku ;)

Blogowe Wow błoto

Błoto z Morza Martwego. A co mi tam, będę piękna :D Wymiana z Mamą Janka, która chciała za błotko jakąś książkę dla dzieci. Jako, że dzieci nie posiadam i u mnie tylko by się marnowała, zrobiłyśmy mały deal i błoto znalazło się u mnie.

Dostałam również zestaw kosmetyków Playboya (żel pod prysznic oraz dezodorant – bardzo ładny zapach) oraz balsam do ciała i krem do twarzy od Oillan. Tym ostatnim jestem zachwycona, mimo że jest dla dzieci. Kosmetyki dla dzieci są przecudowne, bo nie wywołują żadnych alergii, działają tak jak mają działać i świetnie nawilżają a tego bardzo potrzebowałam. Po trzech dniach używania widzę już znaczne różnice, więc jak najbardziej Wam go polecam ;)

DSC_2920

Blogowe wow Oillan

Nie zabrakło również otrzymanych lektur na długie, jesienne i zimowe wieczory. Dziękuję Naszej Księgarni, wydawnictwu Znak oraz Literatura a także autorce Katarzynie Mlek. Dziękuję również ToysRUs za bon na 30zł do ich sklepu internetowego, portalowi Gaga a także za pyszne krówki ;)

Blogowe WoW literatura

Tutaj znajdziecie pełną listę sponsorów:

Jolanta Kwiatkowska || Katarzyna Mlek || Wydawnictwo Znak || Wydawnictwo Zakamarki || Ałbena Grabowska-Grzyb || Wydawnictwo Literatura || Strefabajek.pl || Tutuszka || Oceanic SA || Wydawnictwo Nasza Księgarnia || Hurtownia Zabawek Biały Białystok || Wydawnictwo Literackie || Lulek.tv || Przypinka.pl || MMZ by WerkArt|| Printu.pl || Go, Gaga, go! || NUDA || White Flower’s || Wydawnictwo M || Pomponove || Pszczeli Dworek || Pills-Rank || Benia || Kramik Kini || Salonik mydła || Toysrus

A także pozostałe uczestniczki, niewymienione w poście:

 

I to by było na tyle. Spotkanie uważam za udane, chociaż wydaje mi się, że na tym pierwszym działo się o wiele więcej. W każdym razie nadal jestem pozytywnie nastawiona do tego typu spotkań i chociaż szanse na to, że wybiorę się na trzecią odsłonę WoW są niewielkie, liczę na to, że będę miała okazję pojawić się na innych tego typu spotkaniach i poznawać kolejne osoby, które podczytuję ;)

 

To jeszcze na koniec łapcie grupówkę, na którą nareszcie się załapałam, bo na tym zdjęciu z pierwszej edycji, niestety mnie nie było ;)
Blogowe Wow grupowe

Related Posts

E-book

Archiwum