Październik to dość intensywny dla mnie miesiąc – miesiąc zmian. Poza tym, że zrobiłam pierwsze podchody do nowej uczelni i zaczęłam pierwsze zajęcia, poza tym, że zaczęłam znów więcej czytać i więcej działać, bo wreszcie udało mi się wyzdrowieć, kupiłam nowy template na bloga, który już niebawem powinien zostać tutaj opublikowany, tylko skończę nad nim...
Kolejne dwumiesięczne podsumowanie. Wakacje były bardzo słabym okresem dla mojego bloga i niezbyt mnie zadowalającym, dlatego stwierdziłam, że nie będę pisała podsumowania trzech tekstów na krzyż. Wychodzę jednak powoli na prostą i mam nadzieję, że będzie się pojawiać więcej fajnych treści, ze zdecydowanie większą regularnością. Zobaczymy ;) Tymczasem, o czym mogliście czytać u mnie w...
Dzisiaj podsumowanie dwumiesięczne, z racji tego, że ostatnio piszę troszkę mniej. Czasami mam wrażenie, że zaniedbuję moją morenkę, ale z drugiej strony, jeżeli mam pisać na siłę, to wychodzę z założenia, że jednak wolę pisać mniej. Bo zarzucić czytelników treścią nie jest trudno, ale też nie chciałabym, żeby to była mierna treść, żebyście stąd uciekali...
Kwiecień był dość spokojnym miesiącem na blogu. Pojawiło się na nim osiem postów, w tym podsumowanie miesiąca. Wszystko zaczęło się od świętowania, bo pierwszego kwietnia, blog, który czytacie w obecnej formie skończył roczek. Strasznie szybko ten czas minął, ale też bardzo pozytywnie. Po raz kolejny dziękuję za to, że tutaj jesteście, czytacie, komentujecie i wspieracie...
Czas leci nieubłaganie. Luty minął mi tak szybko, że nawet nie pomyślałam, żeby zamieścić Wam podsumowanie miesiąca. Marzec właściwie też śmignął nie wiadomo kiedy. Dlatego dostaniecie dwumiesięczne podsumowanie – Ci, którzy tutaj zaglądają przy tych okazjach, albo nadrabiają pominięte teksty, będą mieli o czym poczytać, bo kilka się ich nazbierało :) Standardowo zacznę może od...