Z roku na rok pozycji w klimacie świąt wydawanych w okresie około-świątecznym powstaje coraz więcej. Łzawe historyjki, albo pozycje dla młodzieży. Zaczęło się kilka lat temu od jednej czy dwóch pozycji w okolicach świąt. Były to głównie zbiory opowiadań. W tym roku zapowiedzi otrzymałam tak wiele, że w pewnym momencie sama się pogubiłam w tym, ile tego wychodzi. Jedna jednak wyróżniła się ponad wszystkie.
ANETA JADOWSKA? ZAWSZE NA TAK!
Raz, że uwielbiam Anetę Jadowską i miałam tę niebywałą przyjemność niedawno uczestniczyć w spotkaniu z nią, przez co uwielbiam ją jeszcze bardziej – nie wyobrażałam więc sobie odpuścić takiej lektury. Dwa, że nie trafiłam do tej pory na świąteczną fantastykę. Trzeba było jej spróbować. Dlatego też już po świętach, ale z ogromem zachęty do sięgnięcia – Dynia i Jemioła. Nietypowe historie świąteczne, autorstwa Anety Jadowskiej.
Tęsknota za bohaterami
Gdyby nie Dynia i Jemioła, nie zdałabym sobie sprawy z tego, jak bardzo tęskniłam za Dorą, Witkacym, Romanem, a nawet za Nikitą. A przecież zakończenie trylogii o Nikicie czytałam tak niedawno. Powrót do ulubionych bohaterów i ulubionych kreacji. Fenomenalny, świąteczny nastrój, ogrom przygód i szalone, skrojone na miarę postaci. Dynia i Jemioła to perełka wśród wszystkich książek Anety Jadowskiej, które trafiły w moje łapki. Co prawda stylistycznie, czy pod względem historii nie odbiega w żaden sposób od tego, co autorka tworzyła do tej pory. Kondensuje jednak w sobie wszystkich ulubionych bohaterów. Podaje na tacy wszystkie te postaci, za którymi tak bardzo szalejemy i za którymi tak bardzo tęsknimy. Poznajemy też kilka nowych, czy mniej znanych twarzy, które mam ogromną nadzieję, że pojawią się w osobnych historiach i będziemy mogli poznać je jeszcze lepiej.
Dynia i Jemioła – 11 opowiadań
11 historii, których miało być więcej, ale autorka chciała piękne wydanie, które nie zrani nadgarstków czytelników. „Dora Wilk, Nikita, Witkacy, Karma, Malina, Roman, Baal i inni przybywają z nowymi historiami. Burzliwe przygody i ciepłe opowieści to wszystko, czego trzeba, by przegonić zimową chandrę”. Nic dodać, nic ująć. Przegoniły chandrę, sprawiły ogrom radości i porwały tak, że nie mogłam się od książki oderwać. A to wszystko okraszone przepięknymi, klimatycznymi ilustracjami Magdaleny Babińskiej.
Jeżeli nie zetknęliście się jeszcze z Anetą Jadowską, to mimo wszystko nie polecam tej książki na pierwszy rzut. Co prawda, historie nie spoilują i TEORETYCZNIE można traktować je jak osobne byty, ale znając postaci, tła wszelkich innych wydarzeń i to, skąd się one wzięły, radość z czytania Dyni i Jemioły jest znacznie większa. Do tego nie zaskoczą nas wtedy pojawiające się wulgaryzmy, waleczność bohaterów oraz ich „olewczy” stosunek na to, że po raz kolejny wpadli w tarapaty. Lekki, zabawny, ironiczny styl autorki plus wulgaryzmy, które w żaden sposób nie rażą – to wszystko składa się na porywające, dynamiczne opowiadania. Co prawda byłam zaskoczona ilością wulgaryzmów, bo wystąpiły trochę częściej, niż zazwyczaj ma to miejsce w twórczości Anety Jadowskiej. Jednak ani razu nie czułam się zniesmaczona. A w wielu pozycjach zwyczajnie mi one przeszkadzają.
Czytać czy nie czytać Dynię i Jemiołę?
Czytać! Wracamy do Thornu, pojawiamy się po raz kolejny w alternatywnej Warszawie. Zahaczamy też przez chwilę o Trójprzymierze i odkrywamy dziką i niebezpieczną Sawę. Ogrom lokacji, ogrom bohaterów i ogrom nowych przygód. Czy polecam zbiór opowiadań? Zdecydowanie! Wielkie brawa także dla Wydawnictwa SQN, które zrobiło coś niestandardowego i zdecydowało się na wydanie takiej wersji opowiadań świątecznych. Dynia i Jemioła to strzał w dziesiątkę i wisienka na torcie dla wszystkich fanów.
A jeżeli jesteś fanem a nie miałeś okazji spotkać się z autorką to tylko podrzucę małe info. Pracuje ona teraz nad „Dzikim Dzieckiem Miłości”, które wraca do Thorn Universe. Spotkamy się więc jeszcze m.in. z Dorą i Romanem. Tak więc w trakcie wyczekiwania na kolejną – jestem pewna! – fantastyczną książkę, możecie zatopić się w tej fenomenalnej lekturze, którą polecam z całego serduszka.
Zostań ze mną na dłużej i bądź ze wszystkim na bieżąco:
