Dzisiaj się chwalę, bo nadeszły dni, na które długi czas pracowałam. Dla wielu będzie to śmieszne, dla wielu nieznaczące, ale dla mnie jest to ogromny sukces i ogromne osiągnięcie, które wiele dla mnie znaczy. Bloga piszę od 2011 roku, pod „marką” Wredotek jakieś 1,5 roku. Na WordPressie, w obecnej formie jestem 3 lata. Mniej lub bardziej skupiałam się na pisaniu, często niestety mając bardzo długie przerwy, ale zawsze wracałam i nigdy nie kończyłam na dobre. Ostatnio też kryzysowo jest w moich platformach i mediach społecznościowych, ale mam zamiar wrócić. Plany się tworzą, rozpiski robię i wszystko w fajnym kierunku się rozwija.
To, czym chciałabym się pochwalić to mój pierwszy patronat nad serią książek. Na pierwszy rzut poszedł Zew Księżyca, Patricii Briggs, który otwiera serię książek o Mercedes Thompson, którym patronuję i które Wredotek wziął pod swoje skrzydełka. Dziękuję Fabryce Słów za 6 lat wspólnej współpracy nad promocją książek i za zaufanie, którym mnie obdarzyli. Mam nadzieję, że godnie będę reprezentować Mercedes i skutecznie zachęcę Was do przeczytania serii, z którą związana jestem już od jakiś 4 lat – ale o tym, to ja zdążę Wam jeszcze opowiedzieć! :)
W każdym razie chwalę się z miłości do książek. Chwalę się w związku z pracą, która została doceniona. Chwalę się, ponieważ niesamowicie się cieszę, że moje logo znajdzie się na okładce książki – dla mnie to jeden z większych sukcesów i powodów do dumy!
Post zapewne będzie rozwijany o kolejne pozycje, które wezmę pod swoje skrzydełka, ale tymczasem chwalę się swoim pierwszym podbojem tego typu, czyli serią o Mercedes Thompson spod znaku Fabryki Słów! Raz jeszcze dziękuję! :)
