Dobra, dobra, nie bijcie. Wiem, że była przerwa, ale wracamy na chwil parę jeszcze w Bieszczady i kończę snuć swą historię. W końcu ile można, skoro czekają palmy, zamki, światła – tak, kolejne fotorelacje w drodze – ale mam do pokazania jeszcze kilka fajnych rzeczy, więc patrzcie i podziwiajcie.

Z Izą odbyłam jeszcze kilka podróży. Jedna z naszych wypraw była niezwykle intensywna i cudowna, bo zobaczyłam wiele naprawdę przepięknych miejsc. Pierwszym z nich był Rymanów Zdrój, który niesamowicie mi się spodobał. Okej, ja wiem, że my z Izą to dwie młode, powiedzmy że zdrowe dziewczyny, więc nie powinno nas ciągnąć do uzdrowisk i lata, które będziemy w nich spędzać – być może – to odległa przyszłość, aczkolwiek to są tak urokliwe miasteczka, że nie sposób je pominąć. Zresztą sami spójrzcie.

Rymanów Zdrój

Rymanów Zdrój 2

No co? Chciałam, żeby mój książę się przy mnie zjawił ;)

Rymanów Zdrój 3

Rymanów Zdrój 4

Kiedy patrzę na to zdjęcie powyżej, które jest po prostu troszeczkę rozjaśnione i wyostrzone, czuję wewnętrzny spokój i czuję się, jakbym patrzyła na swego rodzaju reklamę. Nie wiem, być może to tylko moje spostrzeżenie i przez to, że to moje zdjęcie mogę je źle odbierać, dlatego chciałabym, żebyście Wy też się do niego odnieśli i dali mi znać, czy też kojarzy Wam się z reklamą i uśmiechniętymi ludźmi, na których za chwilę byłoby zbliżenie i polecaliby Iwonicz Zdrój, czy to tylko moja chora głowa podsuwa mi dziwne obrazy :D

Rymanów Zdrój 5

Z Rymanowa udałyśmy się na tamę, na której obie z Izą miałyśmy miękkie nogi i żeby zrobić zdjęcie i wychylić się za barierkę, szukałyśmy stałego, pewnego oparcia, żeby tylko nie stracić równowagi. Istnieją miejsca dużo wyższe, ale to i tak robiło mega wrażenie.

Tama

Tama 2

Tama 3

Na koniec zostawiłyśmy sobie Iwonicz Zdrój i spokojny, powolny spacerek i gubienie się – oczywiście w moim wydaniu, które też mam udokumentowane na zdjęciach, jak kręcę się wypatrując Izy i mojego aparatu ;)

Iwonicz Zdrój

Iwonicz Zdrój 2

Iwonicz Zdrój 3

Wycałowany książę zadzwonił, to i mordka się uśmiecha ;)

Iwonicz Zdrój 5 Iwonicz Zdrój 6

Rośliny uwielbiam fotografować tak samo jak zwierzęta. Tak samo jak ludzi. Tak samo jak krajobrazy. I tak samo jak wszystko inne. Serio jestem jak japoński turysta -,-

Na dzisiaj to tyle, ale wyczekiwać możecie jeszcze jednego tekstu, który jutro bądź pojutrze zostanie opublikowany. Sądziłam, że jeden tekst wystarczy, ale z prawie 2000 zdjęć jednak troszeczkę ujęć wybrałam i mam co jeszcze pokazać :) W końcu wschód Polski jest naprawdę przepiękny i warto go promować, bo wydaje mi się niedoceniany przy wszechobecnym bumie na duże, hałaśliwe miasta.

Related Posts

E-book

Archiwum