Świat oszalał na punkcie kolorowanek dla dorosłych. Kwiaty, mandale, zwierzęta, doodle. Do wyboru, do koloru. Każdy może znaleźć coś dla siebie i każdy może dołączyć do tej niezwykle fascynującej zabawy. Wydawnictwo SQN postanowiło dołożyć od siebie cegiełkę i wraz z The Lonely Planet, które osobom siedzącym w tematach turystycznych jest doskonale znane, wydało książkę Twoja niezwykła podróż, która prezentuje 100 najpiękniejszych miejsc na świecie. W ten sposób do tych wszystkich pięknych motywów dostępnych na rynku do kolorowania, dołączyły m.in. Wieża Eiffla, Plac Czerwony, Rafa Koralowa, Alhambra czy Wielki Mur Chiński. Budynki, zabytki, zwierzęta, przyroda.
Sama nie 
sądziłam, że tak bardzo przepadnę w świecie kolorowania. Jako dziecko nienawidziłam tego robić i zawsze oddawałam kredki mamie, by dokończyła za mnie obrazki a teraz sama koloruję, podziwiam prace innych, przeglądam w księgarniach stacjonarnych i internetowych kolorowanki a w sklepach plastycznych zestawy kredek. Wpadłam po uszy i zakochałam się w kolorowaniu. W ten sposób wyzbywam się wszystkich negatywnych emocji – zarówno smutki jak i złości. Kredki pozwalają mi się wyżyć na papierze i znaleźć równowagę wewnątrz siebie.
Twoja niezwykła podróż była dla mnie swoistym wyzwaniem, bo wcześniej nie kolorowałam tak szczegółowych obrazków przedstawiających miejsca aktualne. Podeszłam do tematu ambitnie, ale umiejętności nie do końca pozwalały mi wyrazić dokładnie to, co bym chciała. Niemniej jednak świetnie się bawiłam krok po kroku tworząc Cerkiew Wasyla Błogosławionego i sprawiając, że z minuty na minutę wyglądała coraz bardziej jak ta realna. Tak samo było z Wieżą Eiffla. Poniżej zamieszczam kilka moich prac, które pojawiły się na moim koncie na Instagramie – po kliknięciu w obrazek przeniesie Was do ich odpowiednika w tamtejszym serwisie.
Patrząc na wstawione w tekście obrazki (cerkiew nieukończona, ponieważ brakuje domalowanego nieba) nie do końca jestem zadowolona z efektu, ponieważ dopiero uczę się cieniować, czy używać kredek akwarelowych. Obrazki w moich wyobrażeniach wyglądały troszeczkę inaczej, ale cieszę się, że bawiłam się różnymi formami i różnymi kredkami i stworzyłam coś, co jeszcze jakiś czas temu było dla mnie nieosiągalne, za każdym razem czując 
satysfakcję z tego, że z biało-czarnego obrazka stworzyłam coś, co nie wygląda jak bezsensowna pstrokacizna i chociaż w jakimś ułamku oddaje rzeczywistość.
Co do samej książki już pod kątem technicznym, o który wiele osób mnie pytało – jest ona bardzo fajnie wydana. Strony dobrze się odginają, więc nie zostają białe brzegi, istnieje możliwość bezproblemowego wyrwania stron, jeżeli ktoś chciałby luzem sobie pokolorować. Kartki nie są może najgrubsze, ale bez problemy zniosły moje zabawy kredkami akwarelowymi. W pierwszym momencie bałam się, że bardzo przebijają, ale po przeschnięciu efekt nie jest aż tak mocny i kolorując obrazek po drugiej stronie nie ma żadnych przebitek. Cienkopisów na całym obrazku nie stosowałam, ale próbę na ostatnich stronach książki kartki zniosły, także bez nadmiernego przebijania. Dlatego tym bardziej zestaw każdemu zainteresowanemu polecam, bo nie trzeba się ograniczać jedynie do książek i można wyżyć się artystycznie ;)
