Kolejne dni mijają a ja poświęcam każdą wolną chwilę, by choć przez te 5 minut pouczyć się nowych słówek, albo powtórzyć te, z którymi mam problemy. Wreszcie, nareszcie w ruch poszedł Hiszpański nie gryzie, z którym raz jeszcze powtórzyłam sobie dział szkoła pod względem słownictwa i gramatycznym. Czasowniki nieregularne: dar, salir, decir, venir i hacer powtórzone, tak samo ser, estar i haber ;) Do tego słówka związane ze szkołą.
Poza Hiszpańskim nie gryzie, standardowo pracowałam z MultiKursem, w którym wykonałam przez te kilka dni ponad 200 powtórek, utrwalając słówka – jednak to wprowadzenie powtarzania słowa, dopóki go nie zapamiętamy to było świetne posunięcie, bo o wiele szybciej uczę się nowego słownictwa, którego swoją drogą przybyło mi 20 pozycji. Słówka głównie związane z ubraniami ;)
Plan na najbliższe dni? Jadą już do mnie nowe fiszki, więc mam nadzieję, że niebawem się u mnie pojawią, ale jeżeli nie, to na pewno przerobię jakiś artykuł z magazynami Colorful Media, do tego czas przeszły z hiszpańskim nie gryzie, słówka z MultiKursem i pomyślę co jeszcze ciekawego wpleść w naukę ;)