Nie ma nic za darmo – pokonaj wyboje

Ten tekst miał powstać już jakiś czas temu. Obiecywałam niedawno jednej z czytelniczek, że wreszcie go napiszę, jak tylko zakończę sesję i będę miała chwilę czasu, żeby wyznać wszystko, co leży mi na sercu. I oto jest, więc czytajcie, komentujcie i dzielcie się z innymi ;)

Ale Ci zazdroszczę, że umiesz mówić po...

Jeżeli znasz choć jeden język obcy w stopniu umożliwiającym swobodną komunikację i przebywałeś w grupie osób, zazwyczaj mowa tu o szkole i grupie językowej, czy nawet większej grupie znajomych, jeżeli już dawno skończyłeś edukację a oni wszyscy z językami byli na bakier, jestem pewna, że nie raz i nie dwa usłyszałeś tekst „Ale fajnie, że umiesz mówić po (i tutaj wstaw sobie język, którym się posługujesz). Też bym tak chciała. Strasznie Ci zazdroszczę”.

Nosz kurczę… teraz będę się zwracać do Was wszystkich, którzy języków się uczycie a niekoniecznie sobie z nimi radzicie i chcielibyście więcej i lepiej. Czy Wy serio sądzicie, że ja i miliony osób na świecie, po prostu obudziliśmy się pewnego pięknego poranka i magicznie zaczęliśmy mówić po angielsku, hiszpańsku, niemiecku, czy jeszcze innym, umiłowanym przez Was języku? Serio tak to widzicie? Bo często mam takie wrażenie, że to dla Was niebywały cud, magia i jesteśmy wielkimi szczęściarzami, że to przytrafiło się akurat nam. Może będę w tym momencie wredną babą i zniszczę Wasz śwatopogląd, przepraszam bardzo już teraz, ale najwidoczniej muszę to zrobić…

Tak, byliśmy tymi szczęściarzami, którzy doświadczyli magii i znają teraz język. Macie kochani rację. To wszystko, jest prawdziwe, ale nie w takim sensie, o jakim teraz myślicie. Byliśmy/ jesteśmy szczęściarzami, bo znaleźliśmy swoją motywację, swój powód, dla którego działamy, dla którego chcemy się rozwijać, dla którego chcemy coś zrobić i ruszyć dupę. Znaleźliśmy sposób na okiełznanie lenistwa, gorszego dnia i rezygnacji, która pojawia się przy każdym jednym celu i dążeniu do niego. Zwalczyliśmy swoje demony, wygraliśmy z lenistwem i ostateczny wynik wyniósł 1:0, ale związany był ze zwyciężaniem nad swoimi słabościami i niechęcią. To wszystko związane było z regularną, intensywną pracą.

Chcę Wam dzisiaj uświadomić, że niestety nie ma nic za darmo i każdy cel, który sobie obieramy, w tym przypadku mowa jest o językach obcych, wymaga ciągłej pracy i niejednokrotnych wyrzeczeń. Czasami musimy z czegoś zrezygnować, czasami się poświęcić, czasami wygrać z niechęcią, czy lenistwem, aby potem można było się cieszyć wynikami i użerać z tymi wszystkimi tekstami, które sugerują, że nasze osiągnięcie jest mało warte, bo po prostu jest, tylko dlatego, że ktoś inny tego nie ma, czy nie umie, bo nam jakimś cudem się udało i jesteśmy na wygranej pozycji a to przecież praktycznie niemożliwe…

Zdaję sobie sprawę, że w wielu przypadkach jestem niepoprawną optymistką. Staram się być realistką, ale na świat często patrzę przez różowe okulary i wierzę, że możemy osiągnąć wszystko, czego zapragniemy, ale rzadko kiedy będzie to prosta droga. Zazwyczaj znajdziemy na niej więcej wybojów, niż moglibyśmy się spodziewać, ale jeżeli będziemy pamiętać o celu, który przyświecał nam przez całą drogę, będzie łatwiej i dojdziemy do upragnionej mety i wygramy. A potem pozostanie cieszyć się tym, że spięliśmy poślady, zagryźliśmy wargi i osiągnęliśmy to, na co tak długo pracowaliśmy, bo sukces nie przychodzi ani sam z siebie ani z dnia na dzień.

Tak więc do boju kochani i skończcie z umniejszaniem sukcesów innych, choćby to był 1 stracony kg w ciągu miesiąca, czy 5 nowych słówek z koreańskiego w ciągu tygodnia. Każdy ma swoje cele, każdy wie do czego dąży i jeżeli mu się to udaje i to mu wystarcza to my nie wtykamy naszego nosa w nie swoje sprawy, bo każdy sam siebie może rozliczyć z tego co zrobił, albo czego nie zrobił i ostatecznie temu, co zrobił mniej, może zająć to troszkę więcej czasu, ale dojdzie do mety, podczas gdy Ci, którzy zaczęli sprintem, poddadzą się jeszcze wcześniej niż w połowie. Wybór należy do Was i to Wy decydujecie, czy dojdziecie do celu, czy zejdziecie ze swojej drogi i będziecie patrzeć z zazdrością w oczach na sukcesy innych ludzi, samemu stojąc w miejscu.

Related Posts

E-book

Archiwum