Wredotek blog

Witam Cię w moim zakątku Internetu. Jeżeli interesują Cię języki obce, marketing, podróże, lub przemyślenia na temat otaczającego nas świata – myślę, że może Ci się tu spodobać. Zanim przescrollujesz dalej, w poszukiwaniu najświeższych wpisów, zachęcam do zerknięcia do zakładki „Kim jestem”, żeby było wiadomo z kim masz do czynienia. Cieszę się, że tu jesteś i mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej!

Najnowsze wpisy

Przegląd literatury #2

To już drugi post z tej serii. Dzisiaj mam dla Was aż cztery pozycje, które pokrótce omówię. Jedna z nich jest książką no prawie, że podróżniczą, jedna jest kolorowanką dla dorosłych, jedna powieścią i jedna to magazyn językowy. 1) Zabijemy albo pokochamy. Opowieści z Rosji – Anna Wojtacha Nie wiem...

Maj z hiszpańskim | 15-18.05

Kolejne dni mijają a ja poświęcam każdą wolną chwilę, by choć przez te 5 minut pouczyć się nowych słówek, albo powtórzyć te, z którymi mam problemy. Wreszcie, nareszcie w ruch poszedł Hiszpański nie gryzie, z którym raz jeszcze powtórzyłam sobie dział szkoła pod względem słownictwa i gramatycznym. Czasowniki nieregularne: dar,...

Maj z hiszpańskim | 14 maja

Jest mi wstyd, tak bardzo wstyd. Miała być fajna, codzienna nauka hiszpańskiego, stałe motywowanie się do pracy a przez 7 dni nie zrobiłam kompletnie nic. Nawet palcem nie tknęłam. Co prawda nie było to spowodowane lenistwem, bo miałam tyle rzeczy na głowie, że biorąc się za obowiązki rano, kończyłam późno...

Miesiąc w pigułce #10 – kwiecień

Kwiecień był dość spokojnym miesiącem na blogu. Pojawiło się na nim osiem postów, w tym podsumowanie miesiąca. Wszystko zaczęło się od świętowania, bo pierwszego kwietnia, blog, który czytacie w obecnej formie skończył roczek. Strasznie szybko ten czas minął, ale też bardzo pozytywnie. Po raz kolejny dziękuję za to, że tutaj...

BlackOut – Marc Elsberg

Najczarniejszy scenariusz z możliwych. To może wydarzyć się naprawdę. Wyobraź sobie, że nie ma prądu. To nie jest sprawa tego, że wyskoczyły korki. To nie jest brak dostawy przez minutę, pięć, czy dwadzieścia. Ten stan trwa dłużej. Przeciąga się do godziny, dwóch, dziesięciu, całej doby. Prądu nie ma przez cały...

Maj z hiszpańskim | 4+5 maja

Kolejne dwa dni nauki za mną. Uf… czas szybko leci i czasami strasznie go brakuje, ale staram się znaleźć choć kilka minut na to, żeby przysiąść do nauki. Do końca czerwca raczej nie będę robić dłuższych, intensywniejszych sesji, które sprawią, że postępy będą ogromne, ale chcę krok po kroku, nauką...

Maj z hiszpańskim | 2 + 3 maja

Projekt rozpoczęty, więc czas uczciwie przyznać się przed Wami ile udało mi się zrobić. Wczorajszy dzień był bardzo intensywny i spędzony głównie poza domem, o czym niebawem Wam napiszę i pokażę, bo zrobiłam wczoraj 1400 zdjęć, które poza hiszpańskim, który z utęsknieniem na mnie czekał, też czekają na przejrzenie i...
1 31 32 33 34 35 56