A właściwie nie coming a dzisiaj się zaczęła. Pierwszy egzamin już za mną, wyszło bardzo pozytywnie, ale najważniejsze i najtrudniejsze walki przede mną. Trzymajcie kciuki kochani, bo motywacji i chęci do nauki niestety brak a zdać trzeba, bo ambicja nie pozwala z niczego zrezygnować ;) Wiem, że większość z Was, czytających mnie przechodzi przez te same męki i te same problemy, więc trzymajcie się kochani i nie poddawajcie! Kto jak nie my da radę? ;)
A tymczasem, dla relaksu między jedną stroną notatek a drugą, obejrzyjcie sobie fajną produkcję studentów Uniwersytetu Wrocławskiego, jeżeli jeszcze nie mieliście okazji jej zobaczyć. Zrobili kawał świetnej roboty, pokazali samą prawdę, więc uśmiechnijcie się w tym trudnym okresie i nie poddawajcie. Trzymam za Was kciuki! :)