4.10. Park Hotel. Bydgoszcz. Spotkanie blogerów. Blogowe WOW. Tak, to samo, na które wybrałam się w maju, na którym spotkałam tak wiele cudownych osób, na które w ogóle odważyłam się pójść i pokazać kto tworzy YoSoyMorenę i nie którym tak dobrze się bawiłam. Nie było mowy, żeby odpuścić sobie drugą edycję, na którą tak długo czekałam....
20 września miałam niebywałą przyjemność udania się do kawiarni Eksperci i kawa na zaproszenie, które od nich otrzymałam. Tym chętniej się tam wybrałam z racji tego, że kilka znajomych mi blogerek, również postanowiło się pojawić: Paulina i Martyna z bloga Sisters92, Gosia z bloga DzieńDobryPani, Agnieszka z bloga Kahlan oraz Martą z bloga Zosinkowy. Rano...
Troszeńkę mi zeszło, ale jest i ostatni post z relacją z Bułgarii. Na razie nie spodziewajcie się więcej tego typu postów, bo i nigdzie się nie wybieram niestety, chociaż fotorelacje się w najbliższym czasie jeszcze pojawią, z tym, że z zupełnie innej bajki. Anyway… przechodząc do rzeczy: Kolejny dzień, kolejne atrakcje. Tym razem wybraliśmy się...
Czytając fora, blogi czy artykuły zauważyłam, że bardzo wiele osób ma problem z przełamaniem bariery językowej. Część uważa, że niewystarczająco zna język obcy, inni martwią się o brak tematów z rozmówcą, zbyt słabe podstawy gramatyki, ubogie słownictwo i nie wiadomo co jeszcze. Wszystkie te wymówki sprowadzają się do jednego – strachu! Ludzie boją się odezwać...
Dzisiaj przedostatni post z relacją z Bułgarii. Zdjęć zrobiłam zdecydowanie mniej, niż w przypadku Francji, ale szczerze mówiąc, tam nawet nie było czego fotografować. Miasto przyjemne do zwiedzania na jeden dzień, bo więcej nie ma czego oglądać. Większość czasu spędzaliśmy jednak na plaży, albo na jedzonku, więc i tych zdjęć mam najwięcej. Dzisiaj jednak kilka głównych...
Nie jestem typem sportowca, chociaż ostatnio zaczęłam biegać. Nie jestem osobą, która śledzi wszystkie dyscypliny i kibicuje Polakom, którzy dostają się gdziekolwiek. Nie jestem nawet wielką fanką jednego sportu, który oglądałabym i śledziła niezależnie od pory dnia, obowiązków itd. aczkolwiek siatkówkę zawsze kochałam i kiedy nadchodzi tak cudowny moment jak wczoraj, to sadzam swoje cztery...
Powracamy do Bułgarii. Dzisiaj, podobno niestety ;), będzie sporo jedzonka, które miałam przyjemność jeść. Ale zaczynamy spokojnie, tak jak zaczęliśmy nasz dzień. Pojawiliśmy się na Uniwersytecie Konstantina Preslavskiego w Shumen w oddziale zamiejscowym w Warnie w celu promowania naszego regionu Kujawsko-Pomorskiego a także naszej uczelni i możliwości przyjazdu na Erasmusa. Przedstawiliśmy prezentację dotyczącą dziedzictwa województwa...
Tak, znów wyjechałam i znów wróciłam. Znów przywiozłam Wam zdjęcia, z tym, że tym razem wybrałam się na wschód, do Bułgarii. Były plaże, było słoneczko, było pyszne, tanie jedzonko i sporo alkoholu. Sama sobie zazdroszczę, że mogłam tam jechać, bo część wyjazdu była sponsorowana, tak samo jak w przypadku Mannheim, w którym byłam w zeszłym...