W listopadzie 2018 świat obiegła informacja o śmierci Stana Lee – ikonicznej już postaci w świecie komiksów. Ojciec Marvela i pierwsza osoba, która stoi za sukcesem wydawnictwa. Stan Lee zmienił oblicze popkultury i stał się jedną z najciekawszych postaci świata komiksu. Sama przez długi czas nie wiedziałam kim jest Stan, ale kiedy zainteresowałam się uniwersum...
W dniu wczorajszym, swoją premierę miała książka Warcross. Niesamowite połączenie cyberpunka i e-sportu. Marie Lu rozkochała mnie kilka lat temu, kiedy to miałam przyjemność czytać jej trylogię Legenda w skład której wchodzą Rebeliant, Wybraniec oraz Patriota. Zachwyciła mnie tym, jak dużo w tej serii było akcji, jak ciekawie opisany był świat i jak bardzo dynamiczna...
Wiem, że nie tak to powinno wyglądać, ale gdyby nie Aneta Jadowska, to pewnie pominęłabym tę antologię. Chociaż z drugiej strony… wydaje mi się, że każdy motyw jest odpowiedni, żeby po książkę sięgnąć. Nie ważne w jaki sposób do książki dotarłam, ważne, że ją przeczytałam i ważne, że spodobała mi się. Inne Światy zachwyciły mnie...
Wow, ostatni przegląd literatury publikowałam niemal dwa lata temu. Fajna forma przedstawiania Wam tego, co udało mi się przeczytać, która gdzieś tam, po drodze mi umknęła. Sądziłam, że czytam mało i nie mam czym się chwalić. Co ciekawe, w 2018 przeczytałam o 5 książek więcej, niż w 2016 oraz 2017. 2019 liczę, że będzie jeszcze...
Z roku na rok pozycji w klimacie świąt wydawanych w okresie około-świątecznym powstaje coraz więcej. Łzawe historyjki, albo pozycje dla młodzieży. Zaczęło się kilka lat temu od jednej czy dwóch pozycji w okolicach świąt. Były to głównie zbiory opowiadań. W tym roku zapowiedzi otrzymałam tak wiele, że w pewnym momencie sama się pogubiłam w tym,...
Kłamca Jakuba Ćwieka to dla mnie historia bardzo specyficzna. Podejść do serii miałam wiele, ostatecznie całości nie przeczytałam, chociaż zawsze chciałam. Wydawnictwo SQN postanowiło wznowić całą serię, a ja postanowiłam „rozprawić się” z nią raz na zawsze. Dwa pierwsze tomy za mną, więc przychodzę z wrażeniami, które okazały się mniej przychylne, niż sama sądziłam. Zacznę...
Długo zastanawiałam się czy ten wpis dodawać, czy go nie dodawać. Nie wiem czy mam wystarczająco dużo do powiedzenia, żeby powstał pełen wpis. Moje myśli, kiedy powstał tytuł postu – „Spotkanie z Anetą Jadowską” zamknęły się w dwóch zdaniach. Wydaje mi się jednak, że nawet dla kilku słów warto go napisać. Nawet dla samej siebie....